Hobby różne, kwadratowe i podłużne

W budowie: Canadair CL-415, Heller 71271, 1:72

I ten set pochodzi z bazaru, parę lat przeleżał w piwnicy. Jest to Canadair CL-415, Heller 71271 w skali 1:72.

Canadair CL-415, Heller 71271, 1:72

Canadair CL-415, Heller 71271, 1:72

Prawie ten sam samolot obejrzeliśmy sobie w muzeum w Sinsheimie, tam mają starszą wersję, CL-215, różniącą się głównie silnikami. Ta starsza wersja ma tłokowe, gwiazdowe, nowa turbośmigłowe. Do samolotu można wejść.

Canadair CL-215 w muzeum w Sinsheimie

Canadair CL-215 w muzeum w Sinsheimie

Samolot jest ogólnie interesujący, ale malowanie trudne. Problemem są łączenia kolorów. Kolory są błyszczące - dlatego maluję sprayem, granice kolorów ładnie okleiłem taśmą, ale nie przewidziałem że te nity będą takim problemem. No i taśma przez nie nie przylegała dobrze i farba wlazła pod nią. Muszę polakierować skrzydła jeszcze raz na żółto, ale teraz pod taśmę dam jeszcze ColorStop żeby farba nie podciekła.

Canadair CL-415, Heller 71271, 1:72

Canadair CL-415, Heller 71271, 1:72

Przyznam, że się trochę zniechęciłem, stąd model na razie leży. A jeszcze trudniejszy będzie kadłub - granica czerwonego nie idzie ani po krawędzi kadłuba, ani po prostej

Koncepcja nasza jest taka, że zrobimy go ze schowanym podwoziem. W zasadzie producent setu tego nie przewidział i trochę trzeba będzie pokombinować, ale powinno się udać. I tak nie mamy wyjścia, bo - jak to często - zapomnieliśmy włożyć obciążnik przed zamknięciem kadłuba. A zresztą również z włożeniem obciążnika byłby problem, bo miało być tam aż 20 g, a na to jest mało miejsca. Czy oni chcą żeby tam wkładać zubożony uran, albo wręcz osm? A tak w ogóle to nawet zwykły ołów trudno już kupić, teraz wszędzie gdzie się da (albo i nie da) się go zastępuje innymi materiałami. W sklepie budowlanym znalazłem ołów tylko w postaci sznurkowych obciążników do firanek.

Canadair CL-415, Heller 71271, 1:72

Canadair CL-415, Heller 71271, 1:72

Co do samego setu - może być, chociaż mocno przypomina mi sety NRD-owskie, firmy VEB Plasticart: Duże części, mocno wystające nity, tworzywo w kolorze docelowym (tutaj: żółte), dużo naklejek. Powiedzmy, że nie jest to arcydzieło wierności pierwowzorowi (zdaje się że wzięli po prostu część form od CL-215, parę elementów silnika gwiazdowego zostaje niewykorzystanych) , ale model całkiem oryginalny.

Canadair CL-415, Heller 71271, 1:72

Canadair CL-415, Heller 71271, 1:72 - elementy od Cl-215

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tagi: , , ,

Kategorie:modele plastikowe, w budowie

Skomentuj

Nie tak dawno: Land Rover Series III, Heller 80151, 1:43

Ten set syn dostał od jednego krewnego: Land Rover Series III, Heller 80151, 1:43. Set jest już trochę stary, przeleżał sporo lat w szafie. Ciekawostka: zawiera on jedyną jaką widziałem instrukcję wydrukowaną w kolorze. Trudno się dziwić, że Heller wpadł w problemy finansowe, po co robić sobie takie niepotrzebne koszty? 

Land Rover Series III, Heller 80151, 1:43

Land Rover Series III, Heller 80151, 1:43

Set nie jest może zbyt skomplikowany, ale model ładny. Syn postanowił trochę model polepszyć i pomalował go "w zebrę", na wzór samochodu Grzimka (Serengeti nie może umrzeć). To trochę naciągane - Grzimek robił swoje badania w Tanzanii w latach 50-tych i używał Land Rovera Series I

Landrover Bernhard Grzimek w zoo we Frankfurcie

Landrover Bernhard Grzimek w zoo we Frankfurcie

ale efekt jest bardzo dobry. 

Land Rover Series III, Heller 80151, 1:43

Land Rover Series III, Heller 80151, 1:43

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tagi: , ,

Kategorie:modele plastikowe, skończone

Skomentuj

Nie tak dawno: Subaru Impreza WRC’03, Heller 80750, 1:24

Jeszcze parę modeli z dawnych czasów zostało w Polsce, jak je przywiozę to też się pochwalę. 

Przestałem się w bawić w modelarstwo gdzieś koło 1990, bo robienie prawdziwych rzeczy było o wiele bardziej atrakcyjne. Ale kiedyś przychodzi czas, żeby do robienia modeli wrócić. Zazwyczaj motywuje do tego dziecko.

Ja wróciłem już kilka lat temu. Kiedyś przy zakupach w WalMarcie (jak jeszcze w Niemczech był WalMart) zobaczyłem kosz z przecenionymi zestawami samochodów Hellera i zaproponowałem kilkuletniemu wtedy synowi żeby coś sobie wybrał. No i on pogrzebał i wybrał Subaru Impreza WRC '03 (80750) w skali 1:24.

Subaru Impreza WRC'03, Heller 80750, skala 1:24

Subaru Impreza WRC'03, Heller 80750, skala 1:24

Syn był oczywiście jeszcze za mały żeby robić samodzielnie, mógł tylko tą czy tamtą część pomalować, a poza tym się przyglądać. A ja musiałem znowu skompletować wyposażenie, kupić farby (tymczasem pojawiły się te emulsyjne - Revell Aquacolor - gdzie pędzel można myć wodą - świetna rzecz żeby wprowadzać dzieci bez dużego ryzyka), itd. 

Subaru Impreza WRC'03, Heller 80750, skala 1:24

Subaru Impreza WRC'03, Heller 80750, skala 1:24

Subaru Impreza musi być oczywiście niebieskie metalic, do zestawu była dołączona farbka w naprawdę pięknym kolorze, ale może z półtora centymetra sześciennego jej. O wiele za mało. Nie orientowałem się co jest dostępne i w pierwszym rzucie kupiłem farbę w spraju która rozpuszczała polistyren - była do leksanowych nadwozi samochodów RC. Na szczęście sprawdziłem najpierw działanie tej farby na zbędnym kawałku tworzywa, więc nic nie zepsułem. Dopiero potem dotarłem do właściwych sprajów firmy Tamiya.

Subaru Impreza WRC'03, Heller 80750, skala 1:24

Subaru Impreza WRC'03, Heller 80750, skala 1:24

No i wyszło ładne i efektowne, jedyne co niezupełnie tak, to nieco przesadziłem w podkreślaniu szczelin wokół drzwi, maski i klapy bagażnika. Ale na pierwszy raz po ponad 20 latach to więcej niż OK.

Subaru Impreza WRC'03, Heller 80750, skala 1:24

Subaru Impreza WRC'03, Heller 80750, skala 1:24

 

Subaru Impreza WRC'03, Heller 80750, skala 1:24

Subaru Impreza WRC'03, Heller 80750, skala 1:24

 

Subaru Impreza WRC'03, Heller 80750, skala 1:24

Subaru Impreza WRC'03, Heller 80750, skala 1:24

A zestaw polecam. Model z dodatkowych atrakcji ma co prawda tylko skręcane koła, ale jest dobrze wykonany, wszystko pasuje, naklejki są bardzo dobrej jakości i pasują idealnie. A dołączona farbka w kolorze złotym jest o dwie klasy lepsza niż Revellowy Aquacolor w tym samym kolorze - ten od Revella nie nadaje się do niczego i zdecydowanie go odradzam.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tagi: , ,

Kategorie:modele plastikowe, skończone

Skomentuj